Pijany 66-latek szedł drogą ekspresową
Do skrajnie niebezpiecznej sytuacji doszło podczas weekendu w Nisku na drodze S-19. Drogą ekspresową szedł nietrzeźwy mężczyzna prowadząc rower. Na szczęście policjanci przybyli w samą porę i zabrali 66-latka z ruchliwej drogi. Za popełnione wykroczenie nieodpowiedzialnemu mężczyźnie grozi teraz grzywna.
Do zdarzenia doszło minioną sobotę w Nisku. Policjanci z niżańskiego ogniwa ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznej sytuacji na ruchliwej drodze. Ze zgłoszenia wynikało, że po drodze ekspresowej S19, na której obowiązuje zakaz ruchu pieszych, a pojazdy mogą poruszać się po niej z prędkością do 120 km/h, idzie nietrzeźwy mężczyzna. We wskazane miejsce natychmiast udał się patrol ruchu drogowego.
Mundurowi po przejechaniu kilkuset metrów zauważyli mężczyznę, który prowadził rower idąc w kierunku Lublina. Policjanci w pierwszej kolejności zabrali z drogi podróżnego oraz jego rower i zjechali z nim w bezpieczne miejsce. 66-letni mieszkaniec gminy Rudnik nad Sanem był w pijany. Powiedział policjantom, że szedł do domu. Mężczyzna został doprowadzony do wytrzeźwienia, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Przypominamy, że na autostradach i drogach ekspresowych ruch pieszych jest zabroniony. Podobnie jest w przypadku rowerzystów, a także kierowców pojazdów wolnobieżnych.