Podała kod BLIK, straciła 2 tysiące. Apelujemy o czujność!
Jedną z metod jakie stosują przestępcy są tzw. oszustwa na "BLIK-a". Cyberprzestępcy włamują się na konto portalu społecznościowego danej osoby, a następnie z tego profilu wysyłają wiadomości do znajomych tej osoby z prośbą o pożyczenie pieniędzy i wysłanie kodu BLIK. W poniedziałek, do niżańskiej komendy zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą tego oszustwa. Apelujemy o czujność, zwłaszcza w okresie przedświątecznym!
Przestępcy internetowi nie próżnują i wymyślają coraz to nowe metody oszustw. Jedna z takich form działania polega właśnie na wyłudzeniu pieniędzy poprzez uzyskaniu kodu BLIK od ofiary. Przestępca po włamaniu się na konto portalu społecznościowego danej osoby, wysyła za pomocą komunikatora do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą. Następnie prosi swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu może wypłacić pieniądze z bankomatu. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pożyczyła pieniądze swojemu znajomemu.
W poniedziałek do niżańskiej komendy zgłosiła się mieszkanka Niska, która padła ofiarą oszustów. Jak wynikało z relacji zgłaszającej za pomocą komunikatora społecznościowego skontaktowała się z nią osoba podająca się za jej kuzynkę. Z treści wiadomości wynikało, że kobieta potrzebowała pomocy finansowej i poprosiła o wygenerowanie kodu BLIK. Niczego nie podejrzewająca mieszkanka Niska wygenerowała kod, po czym zatwierdziła operacje na łączną kwotę 2 tysięcy złotych.
Apelujemy! Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Warto osobiście spotkać się ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne są mu pieniądze. Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania przez osoby nieupoważnione. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy je. Nie otwierajmy też maili od nieznanych nam nadawców, a co najważniejsze zawartych w nich załączników.